Wojna w Wietnamie trwała w zasadzie od stuleci - mieszkający tam ludzie cały czas byli poddani próbom narzucenia im władzy z zewnątrz. Nad Wietnamem panowali między innymi Chińczycy, Francuzi, a w czasie Drugiej Wojny Światowej dzisiejszy Wietnam był okupowany przez Japończyków. Właśnie wtedy Amerykanie wspierali partyzantów Wietnamskich po to, żeby osłabić wspólnego wroga - Japonię. Po drugiej Wojnie Światowej Wietnamczycy próbowali wykorzystać szansę, jaka był upadek Japonii do ogłoszenia niepodległości, jednak nie spotkało się to z życzliwą reakcją Francji, która nie miała interesu w tym, żeby oddać swoje kolonie. Z tego powodu Francuzi wznowili walkę z partyzantami wietnamskimi i byli w tej walce wspierani przez USA, które obawiały się, że niepodległość Wietnamu będzie oznaczała wzmocnienie wpływów komunistycznych w regionie. Mimo dostarczenia przez Amerykanów wielkich ilości sprzętu, Wietnamczykom udało się pokonać Francuzów na północy i doszło do utworzenia dwóch państw wietnamskich, które miały zostać połączone w wyniku wspólnych wyborów. Do wyborów jednak nie doszło na skutek obaw władz Południowego Wietnamu i USA, że wybory te mogli by zdecydowanie wygrać komuniści. W związku z tym Wietnam Północny coraz usilniej dążył do zjednoczenia Wietnamu Północnego i Wietnamu Południowego sił?, przy pomocy działań partyzanckich. Amerykanie, widząc, że działania te skutecznie osłabiają władze Wietnamu Południowego i chcąc za wszelką cenę przeciwdziałać zwiększeniu wpływów komunistycznych w regionie doprowadziły do sytuacji, że wiosną roku 1969 w Wietnamie znajdowało się prawie 550 tysięcy amerykańskich żołnierzy.
Jednego z nich przedstawia scena z powyższej galerii. Żołnierz odpoczywa, korzysta przy tym z radia na baterie i czyta listy z domu, które były regularnie dostarczane i było to traktowane przez władze priorytetowo, jako ważny środek poprawiający morale. Do dyspozycji odpoczywającego są racje polowe typu C – dostarczane w puszkach a dodatkowo też napoje – Coca-Cola a poza tym piwo. W racjach żywnościowych (których fachowa nazwa brzmi MCI - ang. Meal, Combat, Individual) były dostarczane także papierosy. Co wyjątkowe, żołnierz dysponuje ocynkowanym pojemnikiem na lód – ten luksus nie był w Wietnamie dostępny dla wszystkich. Oprócz karabinka M16 żołnierz dysponuje też pistoletem Colt M1911A1 - to też może wskazywać na jego specjalny status. Odpoczywający jest wyposażony w kurtkę we wzór maskujący ERDL i hełm z pokrowcem we wzór maskujący tzw. Mitchell pattern.
Poniżej pokazano jako ciekawostkę skan listu wysłanego z Wietnamu przez marynarza, Boba Ingrahama (któremu w tym miejscu serdecznie dziękuję!), który służył jako sanitariusz razem z oddziałem Marines w 1966 roku: