Mój model M41A3 zbudowałem z zestawu firmy Tamiya. Zestaw ten po raz pierwszy w sprzedaży ukazał się w 1969 roku. W swoim czasie musiał to być bardzo dobry zestaw, bo niektóre jego miejsca wyglądają dobrze nawet dzisiaj (2023), po innych z kolei mocno już widać ich wiek (kanistry, karabin maszynowy). Gąsienice z zestawu zastąpiłem podobnymi, ale jednak ładniejszymi firmy AFV-Club (AF35052), poza tym używałem wielu drobnych detali z różnych źródeł. Ogólnie zestaw nie sprawia kłopotów w budowie, jego części dobrze do siebie pasują. Dokładność tego modelu nie jest najlepsza, brakuje wielu charakterystycznych detali które należało by dorobić - jak wzmocnienia na skrzyniach nad błotnikami, mocowania błotników, wsporniki pokrywy włazu kierowcy itd.
Budowę rozpocząłem od zmontowania kadłuba i wieży, od razu też zacząłem uzupełniać brakujące detale. Dodałem przetłoczenia wzmacniające boki skrzyń na błotnikach. Zestawowe osłony świateł zastąpiłem elementami wykonanymi od podstaw z blachy miedzianej.
Zaszpachlowałem nierówności w dnie kadłuba. Na szczęście otwory pochodzące jeszcze z czasów, kiedy ten model był oferowany z napędem elektrycznym zostały już fabrycznie zaślepione.
Wszystkie plastikowe uchwyty zastąpiłem elementami wykonanymi z drutu miedzianego - pozwala to poprawić wygląd tych detali jednocześnie oszczędzając czas który trzeba by poświęcić na "czyszczenie" części zestawowych:
Uchwyt na narzędzia zastąpiłem elementem fototrawionym własnego projektu, dorobiłem też przednie zaczepy przeznaczone do podnoszenia czołgu - kolejny detal, którego w modelu brakuje:
W dalszym przebiegu prac montażowych dodałem kanistry na wieży wraz zaczepami pochodzące z zestawu firmy Academy - w tym przypadku części zestawowe są wyjątkowo brzydkie. Dorobiłem tłumik silnika pomocniczego (APU) wraz z rurą:
Poza tym dorobiłem mocowania osłony jarzma działa (samej osłony postanowiłem nie odwzorowywać) a także podpórki służące do podtrzymywania pokrywy włazu kierowcy w pozycji otwartej. Dorobiłem też lampę do jazdy w zaciemnieniu (Blackout) wraz z osłoną:
Następnym krokiem było malowanie. Rozpocząłem je od położenia warstwy szarego podkładu Tamiya w sprayu. Do malowania części umieściłem na improwizowanych trzymakach. Na podkład, a w niektórych przypadkach bezpośrednio na plastik położyłem preshading kolorem Humbrol 113 który moim zdaniem dobrze przedstawia kolor czerwonej ziemi Wietnamu. "Gumowe" gąsienice w pierwszej kolejności zostały potraktowane samochodowym podkładem do tworzyw sztucznych w sprayu, żeby zapobiec łuszczeniu się i odchodzeniu farby:
Trzymak wieży to puste opakowanie po gazie do zapalniczki. Na zdjęciu poniżej widać skończony preshading. Tłumiki są pomalowane w kolorze rdzy:
Następnym kolorem jest Humbrol 66 - mój ulubiony odpowiednik amerykańskiego Olive Drab. Na tłumikach zastosowałem sól i lakier do włosów po to żeby odwzorować schodzącą od gorąca farbę:
Po dokładnym wyschnięciu farby można było na tłumikach zadziałać odrobiną wody i przy pomocy starej szczoteczki do zębów planowo uszkodzić farbę. Pozwala to uzyskać taki efekt jak na zdjęciu poniżej. Namalowałem też żółte prostokąty które staną się południowowietnamskimi tablicami rejestracyjnymi:
Na wieży malowanie przedstawia się tak:
Na gąsienicach pomalowanych Humbolem 113 namalowałem jeszcze otarcia kolorem stali i ciemnym szarym (na elementach gumowych). Gumowe podkładki gąsienic przeszlifowałem grubym papierem ściernym, pozwoliło to uzyskać zarówno właściwy kolor (materiału z którego wykonana jest część modelu) jak i fakturę (zużycie) tych elementów. Gąsienice założone na model wyglądają tak:
Aby urozmaicić malowanie modelu postanowiłem na wieży wypróbować cieniowanie farbami olejnymi. Na powierzchnię modelu naniosłem niewielkie ilości farby olejnej w kolorach białym, jasnoniebieskim i żółtym. Następnie przystąpiłem do rozcierania farby pędzlem zwilżonym niewielką ilością rozpuszczalnika. Efekt jest moim zdaniem dobry, jedyne zastrzeżenia może budzić zastosowanie farby olejnej w kolorze żółtym, powoduje on, że kolor Olive Drab staje się zbyt zielony:
Południowowietnamskie M41 przewoziły na pancerzu sporą ilość różnego rodzaju wyposażenia. Szczególnie często widzi się sporo amunicji do karabinu maszynowego w skrzynkach. Opierając się na zdjęciach zacząłem zbierać i malować wszystkie rzeczy którymi obwieszony miał być czołg. Spora ich część pochodziła z zestawu Academy 1383 "AFV Tank Supplies Set", część także z zestawu Tamiya 35266 "Modern U.S. Military Equipment Set". Użyłem też skrzynek amunicyjnych z zestawu AFV Club 35035 "Cal.30/Cal.50/40mm Modern U.S. Ammunition Box & Ammunition Belt":
Figurki załogi są mieszanką różnych części z zestawów firm Tamiya (ciemnozielony plastik), Dragon (szary plastik) i MasterBox (żółty plastik):
Zacząłem mocować na modelu wyposażenie i załogę. Uzupełniłem też anteny radiowe na podstawach MP-65. Maszty anten są wykonane ze struny gitarowej:
Karabin maszynowy Browning M2HB to chyba najsłabsza część z całego zestawu, w związku z czym zdecydowałem się ją wymienić. Dzięki pomocy kolegi udało mi się zdobyć elementy karabinu maszynowego wyprodukowane przez firmę Tasca. Po ich uzupełnieniu powstał podzespół jak na zdjęciu poniżej:
Po pomalowaniu przedstawia się on tak: