Wirtualne Muzeum Wojny w Wietnamie

Douglas A-1H "Skyraider"

English version

Hasegawa 51406 A-1H Skyraider 1:72

Mój model Skyraidera zbudowałem z zestawu firmy Hasegawa, numer 51406. Zestaw ten prezentuje wysoki poziom, typowy dla współczesnych produktów tej firmy. Pasowanie części i dokładność odwzorowania szczegółów są bardzo dobre. Mimo tego zdecydowałem się na kilka przeróbek dodatkowo poprawiających szczegółowość modelu. Przede wszystkim pole do popisu pozostawia kokpit, który jest najbardziej uproszczonym elementem modelu. Wnęki komór podwozia także pozostawiają modelarzowi pole do popisu. Zwykle w modelach firmy Hasegawa nie występuje uzbrojenie podwieszane, w wypadku Skyraidera wyjątkowo dołączono cztery wyrzutnie bomb kasetowych SUU-14/A i trzy dodatkowe zbiorniki paliwa, co i tak pozostawia dziesięć pustych punktów podwieszeń. Mimo tego wyrzutnie SUU-14/A są cennym dodatkiem do modelu i ciężko je znaleźć w innych zestawach. Zestaw przygotowano tak, aby można było z niego zbudować samolot latający w składzie marynarki wojennej USA, ja jednak chciałem przedstawić maszynę wykonującą misje ratunkowe w składzie sił powietrznych USA, co wiązało się z kilkoma dalszymi przeróbkami. Można coprawda kupić też zestaw przedstawiający samolot typu A-1H Skyraider w barwach lotnictwa (numer 00780), ale ma on dokładnie takie same wypraski i w związku z tym wymaga takich samych przeróbek.

W modelu użyłem zestawu części fototrawionych firmy Eduard, numer 72227, zainstalowałem wnęki podwozia głównego firmy Aires (numer 7097) i kół tej samej firmy (Aires numer 7221). We własnym zakresie wykonałem fotel wyrzucany typu "Yankee seat". Dodatkowo przerobiłem klapy wentylacji silnika tak, aby przedstawić je w pozycji otwartej, co było często spotykane w gorącym klimacie Wietnamu a poza tym jest dobrą okazją do pokazania silnika, który "prosto z pudełka" jest zakryty. W przypadku otwartych klap silnika z osłony silnika musi wystawać pręt-kontrolka która pokazuje pilotowi ich stan. Pręt ten wykonałem z żyłki wędkarskiej. Wymieniłem też wszystkie trzy koła na których stoi model - koła podwozia głównego w późniejszych A-1 wymieniano z odlewanych, które miały tendencję do pękania, na tłoczone z blachy i takie też odwzorowałem w moim modelu. Kółko ogonowe w maszynach pokładowych było małą rolką z pełnej gumy, po wcieleniu samolotów do USAF wymieniano je na małe kółko z ogumieniem pneumatycznym, co też odwzorowałem korzystając z mojego zapasu plastikowych detali.

Uzupełniłem uzbrojenie do konfiguracji typowej dla misji ratunkowej, czyli tak zwanego "Sandy-load" - oprócz dołączonych do zestawu wyrzutni SUU-14/A wykonałem też cztery wyrzutnie rakiet niekierowanych LAU-61/A z osłonami aerodynamicznymi z zestawu firmy Hasegawa numer X72-1 "Aircraft Weapons:I U.S. Bombs & Rocket Launchers", przy czym przednie osłony pochodzą z zestawu, a tylne, otwarte zostały zbudowane ze złomu modelarskiego. Cztery bomby fosforowe typu A/N M-47A4 wykonałem od podstaw z nieużytych ramek wtryskowych i cienkiej płyty polistyrenowej. Wykorzystałem tylko jeden dodatkowy zbiornik paliwa z zestawu, Aero 1A podwieszany w osi kadłuba o pojemności 300 galonów/1136 litrów. Drugi dodatkowy zbiornik paliwa, podwieszony z prawej strony o pojemności 150 galonów/568 litrów pochodzi z zestawu firmy Revell, A-1E/AD-5 Skyraider numer 04398. Zasobnik SUU-11A/A z karabinem maszynowym Minigun, podwieszany z lewej strony pochodzi z zestawu firmy Mastercraft, numer B31 AH-1G Cobra (nadadzą się też B32 do B34, tak samo jak model firmy Plastyk Pruszków - te same wypraski, tylko nie próbujcie budować z tego Cobry, bo będą kłopoty).

Samolot pomalowany jest w barwy pierwszej eskadry operacji specjalnych (ang. 1st SOS - Special Operations Squadron) Amerykańskich Sił Powietrznych (USAF). Malowanie wykonałem z cieniowaniem (preshading) i uwzględniając ślady eksploatacyjne, z których najbardziej charakterystyczne są smugi spalin na burtach kadłuba i zacieki z oleju cieknącego z silnika, co było zmorą maszyn tego typu. Na model nałożyłem kalkomanie firmy Eagle Strike Productions z zestawu numer 72004. Gorąco polecam ten zestaw, jest w nim dosyć oznaczeń na pięć kompletnych samolotów a dodatkowo modelarz otrzymuje dokładną dokumentację dotyczącą malowania samolotów.

---

galeria

strona główna